wtorek, 3 czerwca 2014

Polak Polakowi wilkiem

Pisałam już z parę razy, między innymi tutaj, że od czasu do czasu śledzę różnego rodzaju fora internetowe i grupy społecznościowe poświęcone Polakom w Niemczech. podejrzewam,że większość tak robi. Powodów jest kilka. Najważniejszy z nich to fakt, że (rzadko, ale zawsze) zdarza się tam, że ktoś poruszy interesujący wątek lub zada pytanie, które dajmy na to, i mnie dręczy. 

nowyland

Cudownie, że żyjemy w XXI wieku i mamy Internet. Fantastycznie, że możemy popytać tu i tam, poszukać informacji u kogoś innego, nawet jeśli go nie znamy. Pytać warto, ale... może nie Polaka...

Dlaczego? Ten kto przynajmniej raz w życiu zajrzał na fora internetowe i poczytał kilka wątków, ten na pewno wie. Na polonijnych forach internetowych obowiązuje jedna kluczowa zasada - "jeśli możesz to wyśmiej i pokaż, że to ty jesteś lepszy". Temat forum obojętny: szukanie pracy, kupno samochodu, Job Center, abonament telewizyjny, posiadanie psa... Spośród 100 odpowiedzi 30% będzie użyteczna i na temat, reszta Cię wyśmieje, zboczy z tematu lub obrazi. Schemat mniej więcej wygląda tak:

A:
Hej, za miesiąc przeprowadzam się do Niemiec. Doradźcie, co muszę zrobić na starcie.
B:
Na początek mieszkanie i meldunek.
C: 
Pewnie zaraz o jakiś socjal będzie się upominać. Tak najłatwiej.
D:
Meldunek i praca. No chyba, że zamierzasz żyć na koszt państwa.
E:
Ale dajcie spokój, Dziewczyna przecież nic nie wspominała o socjalu...
F:
E, o pracy też nie.
G:
Pewnie następna przyjeżdża szukać łatwych pieniędzy. Do pracy, a nie lenie!
H:
No pewnie, wszyscy myślą, że wystarczy przyjechać do Niemiec i już na dzień dobry dostaną 1000 euro tylko za to, że tu są. Ręce opadają.

I tak to się toczy jeszcze przez następne 10 stron...
Smutne? Żałosne? Nie. Prawdziwe!
Prawda jest taka, że rzadko który Polak potrafi z dobrego serca pomóc, doradzić, podać dłoń. Wolimy szydzić z innych niż się z nimi integrować. Taka nasza polska natura...

(zdjęcie: allfacebook.com)

1 komentarz: